Mam wielu pacjentów, którzy trafiają do mnie w momencie pójścia do zerówki. Wynika to często z faktu, że otoczenie uznaje, że to „ostatni dzwonek”, aby zniwelować wady wymowy przed pójściem dziecka do szkoły. Jednak zaburzenia mowy zaczynają występować u dużej grupy dzieci już w najmłodszych latach. Rodzice słyszą często od pediatry lub członków rodziny, że dziecko jeszcze „ma czas”, „rozgada się”, „wyrośnie z tego seplenienia samoistnie” itp., jednak to nie następuje i wtedy też pomocy szuka się u specjalisty. Pamiętajmy, że niektórych z wad wymowy i zaburzeń języka można uniknąć stosując proste sposoby na np.: usprawnianie artykulatorów już od pierwszych miesięcy życia dziecka. Poniżej przedstawiam Państwu kilka z nich, które wdrożone w życie pomogą Państwa dzieciom w prawidłowym rozwijaniu narządów mowy, a tym samym mogą uchronić przed powstawaniem późniejszych wad wymowy.
- Za czynność jedzenia i mówienia odpowiedzialne są te SAME mięśnie! Dlatego tak ważne jest karmienie dziecka piersią. Taki sposób karmienia zapewnia dziecku prawidłowy rozwój mięśnia okrężnego ust, mięśni żuchwy, a także prawidłowy zgryz.
- Ssanie, gryzienie oraz żucie to naturalny trening narządów mowy. Dlatego tak ważna jest konsystencja posiłków podawanych dziecku. Zbyt długie podawanie zmiksowanych posiłków wpływa NEGATYWNIE na rozwój mowy.
- Zbyt długie korzystanie ze smoczka może opóźniać rozwój mowy dziecka, prowadzi do powstawania wad wymowy oraz zgryzu, a także zniechęca dziecko do podejmowania prób komunikacji. Utrudnia pionizację języka, rozleniwia mięśnie ust, utrudnia prawidłowe oddychanie i połykanie. Podczas używania smoczka mięśnie artykulacyjne nie pracują! Jego używanie może prowadzić w przyszłości np.: do występowania seplenienia międzyzębowego.
- Butelki z dzióbkiem są wskazane dla dzieci POWYŻEJ 7 roku życia. Wcześniej ich mowa nadal się rozwija, a picie z takiej butelki może przyczyniać się do powstawania zgryzu otwartego, którego konsekwencją jest np.: międzyzębowa realizacja głosek. Co więcej podczas picia z takiej butelki nie pracują mięśnie warg, języka i policzków, w wyniku czego dziecko ma problemy z obniżonym napięciem mięśniowym. Ponadto nie uczy się połykać w sposób dojrzały! Dlatego podawaj dziecku picie z otwartego kubka.
- Często śpiewaj dziecku, baw się z nim w zabawy paluszkowe, wykorzystuj wierszyki bogate w dużą ilość wyrażeń dźwiękonaśladowczych! Pamiętaj, aby angażować zmysł wzroku, słuchu i dotyku, a przy tym rozwijać także jego umiejętności ruchowe, które również wpływają na rozwój mowy.
- Mówiąc do dziecka zwracaj uwagę, aby widziało twoją twarz. Dzięki temu maluszek ma możliwość obserwowania układu twoich ust i naśladowania go.
To tylko kilka wskazówek, jak można postępować na co dzień, aby mowa Państwa dziecka rozwijała się prawidłowo. Gorąco zachęcam do ich stosowania i sprawdzenia czy rzeczywiście „działają” 🙂